Mioty


... Czyli co chciałabym powiedzieć naszym nowym Przyjaciołom - właścicielom naszych szczeniąt. 

Przede wszystkim - pamiętajcie! Niezależnie od okoliczności Wasz psiak na zawsze pozostanie NASZYM szczeniaczkiem i zawsze u nas znajdzie dom. Nie ma czego się bać ani wstydzić, nawet jeśli po latach stracimy kontakt a zmienią się Wasze warunki życiowe, zawsze możecie psiaka przywieźć do nas. (Ale również wtedy kiedy tylko chcecie pojechać na wakacje ;)

Jeśli bierzecie od nas Azjatę...

To teraz cudowna, puchata, słodka kulka... pamiętajcie jednak, że ma serce lwa. To pies o ogromnym temperamencie, bardzo niezależny, nie zawsze posłuszny, pies, który chce Was bronić za wszelką cenę przed wszystkim co w jego oczach jest niebezpieczne. W ogromnej mierze to, jak wykorzystacie ten potencjał, jakiego będziecie mieli psa zależy od Was. Pewnych rzeczy jednak nie można zmienić - w końcu dla nich zdecydowaliście się na tę rasę.  Trzeba jednak starać się postępować ze szczeniakiem tak, żeby w dorosłym życiu był psem mądrym i opanowanym. Drogą do celu jest socjalizacja, socjalizacja i .... socjalizacja. Należy pokazać Maluchowi jak najwięcej świata - niech nie niepokoi go fakt, że Wy tolerujecie gości u siebie w domu, niech potrafi jeździć autobusem, poruszać się w tłumie ludzi, komunikować z innymi psami... To trudna rasa, bynajmniej nie stworzona z myślą o życiu w cywilizacji, to psy wymagające ogromnej odpowiedzialności, przewidywania tego, jak w danej sytuacji może się pies zachować, wyjątkowej znajomości reakcji własnego psa. Odpłaci Wam za to wiernością i miłością, mądrością wieków i pokoleń.

 

Jeśli zakochaliście się w małym wilczarzyku...

Uwaga na palce! stopy! ... i wszystko co się porusza! Eksplozja szczęścia - to dwa słowa, które najlepiej opisują małego wilczarza. Nie zmarnujcie tego potencjału. Wilczarz Was kocha całym wielkim sercem, chce być z Wami bez przerwy, będzie właził pod nogi i na kolanka, wciskał głowę pod łokieć i rozlewał Wam kawę. Pozwólcie mu być ze sobą jak najwięcej, pozwólcie mu biegać ile potrafi, niech czuje wolność i wiatr w uszyskach a będzie to najszczęśliwszy pies świata. ... A Wy - będziecie najszczęśliwszymi, najbardziej kochanymi i najdumniejszymi właścicielami. I proszę, jeśli zdecydujecie się na hodowlę, myślcie przede wszystkim o tym, żeby przyszli właściciele mogli jak najdłużej cieszyć się ich miłością. Nie zawsze wszystko się udaje - ale trzeba się starać.